Co chciałaby Pani/chciałby Pan dodać od siebie na temat studiów i praktyk? (zachowano oryginalną pisownię)
Praktyki odbywają się w prywatnych gabinetach prowadzących zajęcia, ponieważ biorą za zajęcia pieniądze student jak intruz ma siedzieć w kącie sali i udawać, że go nie ma. Praktyki w poradni odbyły się u pani, która nie umówiła w tym dniu klientów i pokazywała programy multimedialne, które student może sobie kupić. Na praktyki do przedszkola dla autystów studenci byli zapraszani w dni, kiedy nie było tam logopedy. Zajęcia z dyslalii czysto teoretyczne, studenci mieli zrobić swój arkusz wyrazowy, który nie został sprawdzony i nigdy nie był im oddany. Zarówno zajęcia teoretyczne, jak i praktyki na bardzo niskim poziomie. Na duży plus należy tylko zapisać zajęcia z logorytmiki i wczesnej interwencji logopedycznej- dużo praktycznej wiedzy, forma warsztatowa.
"Za realizację praktyk odpowiada osoba, która sama z tych praktyk czerpie zysk - prowadzi dwie placówki edukacyjne, w których odbycie praktyk jest obowiązkowe.
Podczas zajęć niektórzy wykładowcy prezentowali więcej swoich poglądów politycznych niż merytorycznej wiedzy."
Uważam, że na studiach powinien być przedmiot przygotowaniado pracy nauczyciela.
Jak praca wyglada w przedszkolu, szkole, poradni, szpitalu. Od czego zacząć, co robićz dzieckiem we wrześniu, jak ustaliś plan działania itp. itd.
Raczej niejestem zadowolona zuczelni, ani przygotowania jej do kierunku logopedia. Oczywiście były wykładowcy, którzy na dobrym poziomie przekazywali nam wiedze, ale kilku też, którzy nie nadawali się już do tego kompletnie.
Po studiach zakończonych solidnym przygotowaniem obszernej pracy dyplomowej (to doświadczenie, uważam, było niezbędne do powtórzenia istotnych obszarów z dziedziny logopedii i spektrum tej nauki, ale także uporządkowało moją wiedzę; pozwoliło mi budować warsztat zaraz po podjęciu pracy w charakterze logopedy)