Co chciałaby Pani / chciałby Pan dodać od siebie na temat studiów i praktyk?
Brakowało przede wszystkim części praktycznej.
Polecam
Praktyk w zasadzie nie było (pandemia), kierownik studiów traktował studentów jak młokosów (podnoszenie głosu etc.), genetyk prowadzący zajęcia z "Zaburzeń mowy w zespołach wad wrodzonych" opisywał tylko wady, głównie fenotyp, o zaburzeniach mowy ni widu, ni słychu. Kierownik studiów prowadzący zajęcia o mutyzmie gubił się w temacie (nic dziwnego, slajdów do przeczytania było tysiąc) a zadając pytanie: to jak to w końcu? Informacje są niespójne, dostałam odpowiedź, że tak było w książkach. Dużo by wymieniać... Szkoda kasy, szkoda czasu. Dramat jeden wielki. Nie umiem nic, i nie przyznaje się nikomu, że jestem neurologopedą.
nie przyjmowałabym słuchaczy, które nie przepracowały w zawodzie logopedy co najmniej 3-5 lat, czyli od razu po logopedii