Co chciałaby Pani / chciałby Pan dodać od siebie na temat studiów i praktyk?
Praktyki w placówce oświatowej były słabe. W szpitalu- świetne!
Nie wszyscy prowadzący byli merytorycznie przygotowani do zajęć.
Więcej zajęć praktycznych w szpitalach oraz teorii z samej neurologii
Teoria na słabym poziomie, praktyka prowadzona przez neurologopedę klinicznego bogata w materiały i zajęcia praktyczne. Zakończona egzaminem praktycznym.
Obecnie nie wybrałbym tej uczelni, ponieważ egzaminy z przedmiotów to była farsa. Uczelnia ułatwiała "łagodne przejście" przez egzaminy przedmiotowe jak tylko umiała. Niestety rzeczywistość pracy w zawodzie obnaża wszystkie braki edukacyjne. Jestem zawiedziony poziomem uczelni, ale również poziomem naukowym środowiska logopedycznego, z którym muszę współpracować. Zarówno studia logopedyczne, jak i studia neurologopedyczne powinny być kończone wyłącznie na uczelniach medycznych. Wtedy wiedza byłaby ugruntowana i kadra neurologopedów przygotowana do pracy w zawodzie. Sam musiałem włożyć wiele wysiłku i pieniędzy włożyć, by nadgonić braki edukacyjne do podstawowego poziomu. Mam świadomość, że jako specjaliści musimu uczyć się nieustannie, ale szkoła powinna dać bazę edukacyjną i ugruntowaną wiedzę.