GŁUCHY

ang. deaf, profoundly deaf, niem. taub, fr. sourd

Określenie osoby, która nie słyszy lub posiada resztki słuchowe, uniemożliwiające jej odbiór bodźców dźwiękowych i swobodne porozumiewanie się za pomocą mowy. Odnoszone generalnie do osób ze znaczną wadą słuchu uniemożliwiającą naturalny rozwój mowy. Przez wielu traktowane jako synonim określenia niesłyszący. W naukach medycznych, zwłaszcza w otologii i audiologii, stosowane powszechnie, bez względu na stopień uszkodzenia słuchu, z  ewentualnym uzupełnieniem – głuchota całkowita lub częściowa. W surdopedagogice funkcjonuje obok innych terminów odnoszących się do osób z ograniczeniami percepcji słuchowej, wskutek czego jego zakres znaczeniowy jest ujmowany precyzyjniej. Granicę głuchoty tradycyjnie wyznacza się w oparciu o stopień ubytku słuchu. Nazwa głuchy pojawia się w odniesieniu do osób ze znacznymi i głębokimi uszkodzeniami słuchu, czyli  o ubytku słuchu przekraczającym 70dB. Ta umownie wyznaczona granica nie jest jednak stała. Wskutek coraz doskonalszej diagnostyki audiologicznej i wcześnie podejmowanej opieki terapeutycznej, obserwuje się wyraźne jej przesunięcie i obecnie ubytek słuchu przekraczający 90 dB nie musi oznaczać głuchoty. Na zasadność użycia terminu głuchy  większy wpływ mają rzeczywiste możliwości percepcyjne osoby z wadą słuchy niż wyniki osiągane w obiektywnych badaniach słuchu. Prawidłowość ta znalazła swoje odzwierciedlenie w kryteriach stanowiących podstawę konstrukcji logopedycznej typologii uszkodzeń słuchu  autorstwa Kazimiery Krakowiak. Osoby głuche w tej klasyfikacji określone są jako funkcjonalnie niesłyszące.

Określenie głuchy pojawiło się w latach II Rzeczpospolitej jako zamiennik stosowanego wcześniej innego określenia – głuchoniemy. Zwrócono wówczas uwagę na fakt, iż nie można nazywać głuchoniemym kogoś, kto jest w stanie mówić. Po drugiej wojnie światowej dyskusje co do stosowanej w surdopedagogice terminologii odżyły na nowo. Podkreślano, że pojęcie głuchoty jest szersze niż pojęcie głuchoniemoty, gdyż odnosi się zarówno do głuchych mówiących, jak i niemówiących. Termin głuchy ma szerszy zakres znaczeniowy od terminu głuchoniemy – wśród osób głuchych znajduje się tylko pewna grupa głuchoniemych. Skutkiem tego od lat pięćdziesiątych w powszechnym użyciu znalazło się określenie głuchy, skutecznie wypierając wcześniej stosowany termin – głuchoniemy. W pracach późniejszych spotykane jest już niemal wyłącznie określenie głuchy, używane w odniesieniu zarówno do tych głuchych, którzy posługują się mową, jak również do tych, którzy nie mówią.

Zwolennicy terminu głuchy podkreślają, iż za jego pomocą stwierdzamy nie tylko fizjologiczny stan, jakim jest brak słuchu, szczególnie niemożność percepcji dźwięków mowy, lecz jednocześnie stosując go wyrażamy naszą akceptację dla osób nim dotkniętych. Z tej perspektywy zastępowanie słowa głuchota, które obiektywnie określa problem, na łagodniej brzmiące słowo jak bezzasadne.

Przeciwnicy stosowania terminu głuchy podkreślają problematyczność istnienia całkowitej głuchoty, bądź też znikomość jej występowania. Zwracają uwagę na deprecjonujące użycia określenia głuchy i jego ujemne nacechowanie emocjonalne.

Obecnie coraz powszechniej, podobnie jak wcześniej określenie głuchoniemy, kontrowersje budzi określenie – głuchy, w którym również dopatruje się pejoratywnego znaczenia. Rysuje się w związku z tym tendencja do zastępowania go innym określeniem – niesłyszący, traktowanym jako eufemizm określenia głuchy. Wydaje się jednak, że to pejoratywne zabarwienie w określeniu głuchy „wyczuwają” tylko osoby słyszące. Wśród osób z uszkodzeniami słuchu określenie głuchy zdaje się nie wzbudzać tak negatywnych odczuć. Mimo to w ostatnich latach termin niesłyszący zdobył uznanie i wyparł częściowo z użycia terminy głuchygłuchoniemy. Przyczyniło się do tego zarządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej z 1993 roku w sprawie kształcenia dzieci niepełnosprawnych, wprowadzające oficjalnie pojęcia niesłyszącysłabosłyszący w miejsce używanych dotychczas głuchyniedosłyszący. Międzynarodowe Biuro Audiofonologii (BIAP) zaleca również zastąpienie określenia głuchota innym bardziej neutralnym – uszkodzenie słuchu.

Literatura:


 

K. Kirejczyk: Głusi. Wybrane zagadnienia, Warszawa 1957.

K. Krakowiak: Typologia uszkodzeń słuchu i osób nimi dotkniętych, [w:] Logopedia. Teoria zaburzeń mowy, red. S. Grabias, M. Kurkowski, Lublin 2012, s. 215–248.

E. Nurowski: Surdopedagogika polska. Zarys historyczny, Warszawa 1983.

U. Eckert: Pedagogika niesłyszących i niedosłyszących – surdopedagogika, [w:] Pedagogika specjalna, red. W. Dykcik, Poznań 1997, s. 150–158.

B. Szczepankowski: Wyrównywanie szans osób niesłyszących. Optymalizacja komunikacji językowej, Siedlce 1998.